Hasztagi, nazwa dla niektórych tajemnicza, a inni mają je w małym paluszku i używają nagminnie. O co chodzi z tymi wygibasami słownymi, które poprzedza znaczek krzyżyka? Przecież zbitki słowne, zwłaszcza te dłuższe, są często niezrozumiałe i trudne do przeczytania. Czemu służy ich używanie?

1. Czym są hasztagi i po co się ich używa?

Hasztag to nic innego jak słowo lub ciąg wyrazów, napisanych bez polskich znaków, poprzedzony znakiem #, czyli kratką. Znak ten po angielsku zwany jest hasz, stąd nazwa hasztag.

Posłużę się porównaniem, żeby zobrazować, w jakim celu się ich używa. Hasztagi są w mediach społecznościowych tym, czy w Google są słowa kluczowe. To właśnie za ich pomocą możemy wyszukiwać konkretne treści, przeszukiwać hasłowo przestrzeń, która nie jest jednorodnym tekstem ani nie jest uporządkowana. Piszący tekst, post, notkę do mediów społecznościowych powinien zawsze umieścić pod nim kilka hasztagów, które będą miały za zadanie nakierować czytających i przywołać tych, których interesuje określony temat. Użytkownicy social mediów będą się nimi posługiwali, żeby dostać komplet postów na temat, którego poszukują.

Co więcej, hasztagi służą także do personalizacji treści, które wyświetlane są internautom. Można zatem obserwować także konkretne hasztagi, a nie tylko użytkowników, którzy je publikują.

2. Jak skutecznie używać hasztagów?

Poniżej kilka zasad, które trzeba stosować, żeby podnieść skuteczność i czytalność naszego contntu na Instagramie za pomocą hasztagów.

a) Wrzucaj dużo hasztagów

Ciągle widuje się wpisy, które nonszalancko okraszone są jednym lub dwoma hasztagami. Jasne, że można tak publikować, pod warunkiem, że masz kilka milionów obserwujących. Wtedy Twoje zasięgi Ci na to pozwolą, masz dotarcie tak czy tak. Niemniej jednak, jeżeli nie masz tak komfortowej sytuacji i zależy Ci na zwiększeniu zasięgów, musisz się zdecydowanie bardziej postarać.

Od momentu, gdy pojawiły się nowe zasady i algorytm na Instagramie działa według innych zasad, trzeba starać się przebić przez niego. Instagram daje nam możliwość umieszczenia trzydziestu hasztagów do jednej publikacji. A skoro tak, to użyjmy trzydziestu. Zwiększamy w ten sposób szanse na dotarcie posta do większego grona odbiorców.

b) Różnorodność hasztagów.

Tutaj również należy użyć swojej kreatywności, bowiem używanie na okrągło tych samych hasztagów „pozycjonuje” nas w tych samych grupach tematycznych. A możemy wyjść spoza tego kręgu, podryfować w inne zakątki Internetu. Dlatego dbajmy o różnorodność i przy każdym wpisie dawajmy rozmaite hasztagi.

Jest jeszcze jeden powód, dla którego powinniśmy używać coraz to nowych hasztagów – jeżeli dane konto będzie wrzucało ciągle takie same, algorytm Instagrama może go potraktować jak bota i zablokować.

c) Używanie najbardziej i najmniej popularnych hasztagów.

Gdy już nie mamy pomysłów, pojawia się pokusa, żeby sięgnąć po hulające w Internecie listy „30 najbardziej popularnych hasztagów na Instagrama”. Uwaga, większość z nich jest już zbanowana, a inne wzbudzą zainteresowanie botów. Chodzi o to, żeby wymyśleć hasztagi, które są unikatowe, związane z Twoim zakresem działania.

Jednak z drugiej strony, hasztagi które są zbyt specyficzne, w stylu #najlepszapizzeriawpoludniowejczescikrakowa również nie podziałają zbyt dobrze. Jaka jest szansa, żeby ktoś wyszukiwał takiej frazy? Mniej szczegółowo, a z pomysłem.

Jak widać, najważniejsza jest odpowiednia kreatywność, pomysłowość i różnorodność w tworzeniu hasztagów. To trochę pracy, ale efekty na pewno zrekompensują jej wkład.